Pozyskanie, często bezzwrotnych środków od bliskich wydawać by się mogło dobrym rozwiązaniem w przypadku gdy brakuje własnego kapitału na inwestycje, jednak takie wyjście może pociągnąć za sobą zarówno wiele profitów jak i budować zagrożenie. Najlepszym rozwiązaniem w takim przypadku będzie zapoznanie się z możliwym ryzykiem i korzyściami tej metody finansowania. Zapraszamy do lektury artykułu, który odpowie na to kluczowe pytanie.
Przed pozyskaniem pierwszych środków na pożyczkę od rodziny czy znajomych warto poinformować najbliższych o możliwych zagrożeniach z inwestycji, w tym również opcji całkowitej straty gotówki. Startupy, to lokata wysokiego ryzyka i osoby z bliskiego otoczenia powinny zostać o tym ryzyku poinformowane. Pomimo łączącej więzi, aby zminimalizować ryzyko prywatnego nadszarpnięcia sympatii, warto potraktować bliskie otoczenie jak rozmowę z tradycyjnym inwestorem. Osoba wspierająca biznes powinna znać szczegółowe założenia projektu, ustalenia kolejnych kamieni milowych oraz przewidywany harmonogram rozwoju i ewentualnego zwrotu z inwestycji. Takie osoby również mają prawo do tego aby aktualizować okresowo wiedzę na temat kolejnych etapów rozwoju i przebiegu z przyjętych działań.
CO W PRZYPADKU NIEPOWODZENIA BIZNESU? JAK PRZYGOTOWAĆ BLISKICH NA TAKĄ INFORMACJĘ?
Warto również zadać sobie pytanie, co w przypadku jeśli biznes się nie powiedzie. Pomimo pierwotnego entuzjazmu przy zakładaniu nowego startupu czy też wiary w możliwości bliskiej osoby warto szczegółowo przeanalizować różne scenariusze. Dosyć logicznym wydaje się aby osoba z bliskiego kręgu miała jakieś pojęcie o biznesie i realnie zdawała sobie sprawę z tego jak wygląda finansowanie startupu. Lepszym rozwiązaniem wydaje się więc skorzystanie z okazji oferty osoby z kręgu biznesu niż cioci, która podczas uroczystości urodzinowej zdecyduje się oddać swój majątek w udział wielkiej wizji ownera.
Pomimo wysokiej możliwości niepowodzenia, według danych podanych przez Deloitte, od 2016r. udział w finansowaniu projektów z zasobów kapitałowych rodziny, przyjaciół, kluczowych pracowników niezmiennie plasuje się na drugim miejscu wśród najczęstszych źródeł w tworzeniu startupów. Na pierwszym miejscu znaleźć można środki własne. Warto jednak przy tym zaznaczyć, że Polska znajduje się wśród krajów o najniższym stosunku oszczędności do dochodu rozporządzalnego w grupie państw wysoko rozwiniętych. Dlatego korzystanie z źródeł bliskich, to dosyć odważne posunięcie pod kątem możliwego nadszarpnięcia relacji osobistych. To również jedno z najczęstszych rozwiązań stosowanych na początku zakładania działalności. Na późniejszym etapie rozwoju zdecydowanie mniejsza część osób decyduje się na tę formę. Wynika to również z wielkości potrzeb finansowych w późniejszym stadium rozwoju.
CROWDFUNDING, POŻYCZKA, DAROWIZNA – CO WYBRAĆ?
Jednym ze sposobów uzyskania wsparcia również od rodziny i znajomych, jest dzielenie się zbiórkami poprzez platformy crowdfundingowe. Pomysł wydaje się odrobinę bezpieczniejszy niż pozyskanie dużej gotówki z majątku bliskich, ponieważ z jednej strony daje to możliwość większej wpłaty niż tradycyjny “Kowalski”, ale jednocześnie wpłata może mieścić się w limitach dopuszczalnej normy na wysokie ryzyko inwestycyjne. Parę tysięcy przeznaczone na projekt, może nie być tak bolesne jak paru zerowa pożyczka czy wpłata. Rodzina i bliscy mogą również udostępniać zbiórkę w swoich kręgach, co daje jednocześnie wsparcie jak i szansę na dotarcie do dalszych kręgów niż baza własnych kontaktów.
Kolejnym pozytywnym aspektem pożyczki od rodziny jest zerowe bądź bardzo niskie oprocentowanie pożyczki. Tak, wśród bliskich również jest możliwe spisanie prawnej umowy kredytu ale tym samym warunki mogą być dużo bardziej korzystne. Ta perspektywa wydaje się być również atrakcyjna dla obu stron. Kredytodawca, w tym przypadku ma gwarancję prawną jej spłaty a owner może liczyć na bardzo preferencyjne warunki, przy założeniu że chce również zapewnić bliskiej osobie gwarancję jej spłaty.
To, co natomiast może stanowić zagrożenie, oprócz wspomnianej i oczywistej możliwości nadszarpnięcia kontaktu osobistego, to fakt że bliska osoba pomimo stosunkowo niskiej wpłacie (bądź wysokiej) będzie rościła sobie większe niż zakładane początkowo przez ownera prawo do decyzji na temat projektu. Ciągłe dopytywanie o projekt i jego rozwój czy też uzurpowanie sobie prawa do strategicznych decyzji, to również ryzyko które może się wiązać w przypadku niektórych osobistych transakcji. Aby temu zapobiec, warto aby przed przyjęciem jakiejkolwiek formy finansowego wsparcia, wyznaczyć konkretne terminy statusowe – tak jak w przypadku wsparcia od inwestora zewnętrznego. Budowa takiego nawyku również może być możliwą ochroną relacji.
RODZINNE WSPARCIE – ZAGROŻENIA I PROFITY
Wsparcie finansowe od znajomych i rodziny może więc być pomocne i realne w korzyściach w początkowych etapach rozwoju startupu, jednak warto mieć na uwadze, że w późniejszym etapie rozwoju, gdy możliwe są już inne formy wsparcia, to jednak lepiej pochylić się nad alternatywnymi rozwiązaniami. Przede wszystkim z uwagi na to, że w przypadku dojrzalszego projektu inne formy finansowania posiadają jeszcze inne charakterystyczne elementy wpływające na stan startupu, min. profesjonalne doradztwo biznesowe inwestorów czy funduszy VC. Ciągłe wsparcie ze strony bezpiecznego kręgu może również nie być korzystanie odebrane przez aniołów biznesu, zwłaszcza z uwagi na ryzyko zbyt dużej ilości wpływu osób z otoczenia, które będą chciały decydować o tym w którym kierunku biznes ma się rozwijać.
Natomiast wsparcie w przypadku cięższego okresu osób z kręgu, którzy posiadają doświadczenie biznesowe może być nieocenione. Motywacja i chęć wspólnego pokonania trudności, zapewne będzie w przypadku takich osób dużo trwalsze i głębsze niż w relacjach zewnętrznych. Warto również zwrócić uwagę na ten aspekt.
Inną kwestią w przypadku wpływu ze środków od strony bliskich jest możliwość na start budowy docelowo rodzinnej firmy – rozwiązania atrakcyjnego i w wielu przypadkach z pozytywnymi historiami biznesowymi. Zaangażowanie na starcie kogoś z zaufanego z kręgu, który oprócz wartości materialnej jest w stanie wnieść jeszcze dodatkowy aspekt biznesowy, to dobry start dla takiego konceptu. W szerokim rozumieniu rodzinna firma to ta, która częściowo udziela prawa do strategicznego zarządzania działań firmy i jednocześnie dąży do tego aby takowa zdolność pozostała w kręgu rodziny. To rozwiązanie również zakłada oddanie części udziałów w kapitale firmy w zamian za fundusze oraz biznesowe wsparcie.
Pojęcie pośrednie zakłada aby założyciele oraz kolejne pokolenie pozostało na poziomie kierowniczym w firmie. Najbardziej rozległym rozwiązaniem jest ujęcie wąskie, ponieważ tu założenie jest takie aby w życiu firmy uczestniczyło więcej niż jedno pokolenie a więc rodzina musi być zaangażowana w bieżącą, codzienną działalność przedsiębiorstwa i jednocześnie więcej niż jedna osoba musi pełnić jasno określone funkcje zarządcze.
Tego typu rozwiązanie zakłada również, że projekt raczej nigdy nie przerodzi się w typową korporację a będzie mu przyświecał duch małych spotkań w zaufanym gronie i dzieleniu wiedzy na temat działań firmy przez kluczowe osoby. Co w przypadku ducha startupów, może być przyjemną wizją na przyszłość w rozwoju projektu.
BRANŻA, POMYSŁ, ETAP ROZWOJU – KLUCZOWE ELEMENTY W WYBORZE METODY FINANSOWANIA
Zapewne też jednym z czynników, który powinien decydować o tym aby ostatecznie skorzystać z pomocy rodziny jest sam pomysł. Inaczej będzie kształtować się prosty biznes, niewymagający wielu pokładów finansowania na start niż skomplikowany technologicznie długoletni projekt wymagający częstych zmian a tym samym nakładów finansowych. O wsparciu rodziny powinien decydować również etap rozwoju – kiedy owner chciałby wypróbować produkt i zainteresowanie na rynku, do wytworzenia MVP potrzebuje mniejszych nakładów pieniężnych. Pre- seed to też etap w którym więksi inwestorzy nie są zainteresowani jeszcze wkładem finansowym, więc często ten etap nie posiada większych alternatywy niż wsparcie własne i bliskich.
Wczesny etap startupu, to również niska wycena projektu, dlatego w tym przypadku warto jednak skoncentrować się na rodzinnych opcjach wejścia w produkt, tak by docelowo rozwinąć go i w przypadku sukcesu sprzedać udziały za sumę, którą owner będzie w stanie spłacić / wynagrodzić początkowe zaangażowanie. Warto w tym etapie rozejrzeć się nie tylko wśród najbliższego otoczenia ale również w bazie swoich dawnych znajomych na studiach czy sieci Linkedin. Tam również pozostaje duża szansa na odnalezienie osób, które podzielą pomysł i będa w stanie zaangażować się finansowo i merytorycznie. Opcji wsparcia jest naprawdę wiele, od darowizny, pożyczki czy podziału udziałów. Warto rozważyć każdą opcję opierając się na doświadczeniu zainteresowanej osoby i etapie projektu. Przemyślenie wszelkich za i przeciw może pomóc w dobrym rozpoczęciu projektu. Najważniejszym na początkowym etapie jest zaufanie ludziom, którzy dobrze poznali koncept, mają zaplecze finansowe oraz będą chętni do tego aby zaangażować się w projekt na ustalonych zasadach.