PROGRAMY WSPARCIA DLA PRZEDSIĘBIORCÓW, TO SZANSA NA LEPSZY START
Programy wsparcia dla młodych startupów oraz osób posiadających pomysł na biznes zyskują na popularności w Polsce. W ramach wsparcia młodych projektów rękę wyciągają zarówno prywatne instytucje, jak i publiczne projekty. Z których najlepiej skorzystać i na jakim etapie, podpowie dzisiejszy artykuł.
W fazie Pre-seed stage (tzw. faza przed-zalążkowa, faza pomysłu) jej inicjatorzy są na etapie wyszukiwania pomysłu, doskonalenia go, weryfikacji rynku i kreowaniu planów na jego późniejszą realizację. W tym etapie zwykle founderzy nie posiadają jeszcze finansowania ani produktu. Sam startup również nie został jeszcze formalnie zarejestrowany. To niezwykle istotna faza dla późniejszego produktu, ponieważ im dokładniejsza analiza i badanie potencjalnej potrzeb na tym etapie, tym większa realna szansa na jego późniejsze powodzenie.
POMOC PUBLICZNA – PARP
Jednym z najbardziej popularnych programów pomocy na tym etapie oferuje PARP w ramach platformy startowej dla projektów działających w Polsce Wschodniej. To program inkubacji składający się z dwóch rodzajów usług – podstawowych i specjalistycznych. Jego celem jest wsparcie pomysłodawców poprzez intensywną pracę i docelowo przekształcenie pomysłu w fazę MVP. W ramach inkubacji przewidziane są warsztaty i ćwiczenia, których celem jest stworzenie planu z wyznaczeniem kamieni milowych. Następnie w ramach programu planowana jest praca nad usprawnianiem koncepcji biznesowej, implementacja pomysłu oraz pomoc w uzyskaniu finansowania, w ramach kolejnego etapu inkubacji.
To rozwiązanie jest dedykowane w ramach pomocy konkretnego obszaru. Ale nie jest jedynym. Wiele województw ogłasza, co chwila bony na dotację w ramach dofinansowania z funduszy unijnych czy pomocy de minimis.
To co istotne, to częścią programu inkubacyjnego jest nie tylko wsparcie finansowe, ale również wartość merytoryczna oraz networkingowa. Dzięki niej pomysłodawcy mają szansę skonfrontować swój pomysł z innymi przedsiębiorcami oraz otrzymują szansę na łatwiejsze dotarcie do inwestorów czy funduszy VC.
Wsparcie publiczne na tym etapie rozwoju, to nie jedyna opcja na skorzystanie z pomocy. W sieci widnieje mnóstwo programów, które chcą wesprzeć ambitnych ludzi. Swoją pomoc oferują prywatne przedsiębiorstwa i korporacje. W programy wsparcia na etapie pomysłu zaangażowały się już takie spółki jak Orlen czy Huawei. Zwykle programy, które organizują korporacje odnoszą się do konkretnych kategorii i wyznaczają obszary, które w danym programie chcą rozwijać. Jednym z najczęstszych tematyk w które się angażują, to min. równouprawnienie, środowisko i ekologia, obszary z zakresu innowacji i nowych technologii ale również wsparcie dla rolnictwa i przemysłu.
Inną możliwością na tym etapie jest wsparcie organizacji i fundacji, które łączą ze sobą zarówno publiczną pomoc finansową wraz z doświadczeniem oraz bazą własnej wiedzy i zasobów. Między innymi taką pomoc oferuje fundacja Youth Business Poland. W ramach programów wsparcia, uczestniczy w projektach współfinansowanych przez urzędy wojewódzkie czy też pomaga w inwestycji kapitału w startupy dużych korporacji, organizując szereg programów akceleracyjnych, inkubacyjnych oraz konkursów. W swojej bazie posiada zasoby w postaci mentorów, wykładowców i specjalistów, którzy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem na różnym etapie rozwoju – w tym również osób na etapie pree-seed. Taki rodzaj wsparcia posiada dodatkowe atuty w postaci wiedzy oraz bliskiego środowiska specjalistów, którzy są zaangażowani w konkretny projekt.
PROGRAMY INKUBACYJNE CZY WSPARCIE ZE STRONY VC?
Na szerszy wybór programów wsparcia mogą liczyć startupy, które przeszły pierwszy etap zderzenia z rzeczywistością. Seed stage, czyli tzw. faza zalążkowa to etap w którym pojawia się już prototyp rozwiązania. To jednak nie moment aby liczyć na przychody z działalności a raczej faza, w której można zainteresować swoim rozwiązaniem inwestorów czy też przetestować wstępną wersję wśród potencjalnych odbiorców i zbadać ich poziom zaangażowania oraz uzyskać pierwszy feedback. Na tym etapie zwykle founderzy ponoszą koszty nie tylko swojej pracy i zaangażowania ale również bootstrapują biznes (finansują je – czasami częściowo – z własnych środków). Na tym etapie startup posiada dużo większą szansę na wsparcie ze strony VC czy aniołów biznesu. Pierwsze kroki w biznesie, opracowany model biznesowy i informacje z rynku zew. kuszą bardziej by zainwestować we wstępny produkt, niżeli samo posiadanie pomysłu.
Na tym etapie, jeśli któryś z inwestorów zdecyduje się na pomoc, zwykle oprócz finansów wspiera jeszcze projekt operacyjnie tzw. wspiera go w postaci smart money – głównie inwestuje nie tylko gotówkę ale oferuje też wiedzę i mentoring. Ponieważ pomysłodawca zwykle nie posiada jeszcze ustrukturyzowanego zespołu a co więcej, nawet konkretnego planu na jego budowę – na tym etapie oprócz pomocy materialnej niezwykle ważny jest również ten drugi czynnik.
ANIOŁOWIE BIZNESU – CZEGO OCZEKUJĄ?
Osoby decydujące się na zewnętrzne wsparcie na tym etapie, muszą jednak liczyć się z oddaniem sporej ilości udziałów i zysków z uwagi na ryzyko inwestycji. To moment, kiedy liczy się przede wszystkim wysoki potencjał zwrotu w perspektywie paru lat. Seed Capital ma przede wszystkim wesprzeć ownerów w organizacji ich podstawowych potrzeb na tym etapie – kwestii prawnych, dalszej analizy rynku, rozbudowy prototypu oraz rozwinięciu pierwszych kanałów dystrybucji. Na kolejne rundy finansowania startupy mogą liczyć dopiero po spełnieniu pierwszy KPI, które zwykle są wymogiem początkowej inwestycji.
Ten etap również może liczyć na wsparcie ze strony Aniołów Biznesu. Zwykle tacy inwestorzy muszą zostać przekonani naprawdę solidną dawką argumentów biznesowych i perspektywicznych aby zdecydować się na wsparcie. Ale nie jest to niemożliwe, ponieważ mocna argumentacja i solidny kapitał w postaci ownera może przekonać do tego aby sfinansować pierwsze kroki w biznesie.
GROWTH STAGE – I CO DALEJ?
Growth stage, czyli faza skalowania i wzrostu, często bywa – paradoksalnie – najcięższą fazą w cyklu życia startupu z uwagi na to, że pojawiają się konkretne oczekiwania z uwagi na zainwestowany już kapitał ludzki oraz biznesowy. Wprowadzony produkt powinien przynosić już pewne przychody – nawet kosztem marży czy rosnących kosztów. To również moment wyzwania dla ownerów, ponieważ na tym etapie muszą zatrudnić kadry i osoby, które zdejmą z nich część obowiązków. Często ten element jest niezwykle trudnym wyzwaniem dla pomysłodawców – to czas na odcięcie pępowiny i zaufanie innym w powierzeniu obowiązków. Na tym etapie, zwykle pojawia się również potrzeba większych inwestycji. Wyspecjalizowane projekty mogą liczyć na duży kapitał ze strony NCBR. Wsparcie ze strony polskiej agencji wykonawczej może wiązać się z ogromną szansą na rozwój projektu z uwagi na środki jakimi dysponują w programie. Na wcześniejszym etapie rozwoju to również jest możliwe ale zwykle wsparcie otrzymają projekty, które są już w stanie pokazać pewne pozytywne wyniki na rynku.
Dla projektów w fazie seed, NCBR utworzył projekt BRIdge Alfa, który koncentruje się na wsparciu kreatorów innowacji w Polsce. Polega on na zrzeszeniu zespołu funduszy VC, które poprzez połączenie prywatnych i publicznych środków są w stanie zainwestować we wczesną fazę rozwoju projektu. Wymaganiem aby skorzystać z tej pomocy jest innowacyjność, potencjał komercjalizacji, polski pierwiastek oraz wskaźnik TRL 1-4 ( tzn. gotowość technologiczna projektu związanego z branżą technologiczną).
KIEDY PROGRAMY WSPARCIA PRZESTAJĄ BYĆ “SEXY”?
Expansion stage, czyli tzw. faza ekspansji to już bardziej zaawansowany etap. Wymagane są zwykle większe rundy finansowania niż dotychczas uzyskiwane w programach wsparcia czy indywidualnych inwestorów. Rośnie również wycena startupu więc często bywa to etap, w którym startup przejmuje lub kupuje aktywa innych spółek oszczędzając inwestycję we własne,rozwiązania czy technologie. W składzie zarządu pojawiają się znane nazwiska, które osiągnęły pierwsze sukcesy w branży i swoją autopromocją są w stanie bardziej wypromować projekt. To również moment w którym projekt zmierza do osiągnięcia breakeven – moment w którym przychody niwelują koszty. To też etap w którym programy akceleracyjne i inkubacja przestają być kręgiem zainteresowań ownerów. Do gry wchodzą duzi gracze z kapitałem i nazwiskiem. Z uwagi na wysoką już wycenę, pod uwagę brany jest scenariusz udzielania małych procentów udziałowych w zamian za spory wkład finansowy i kompetencyjny.
Ostatnią fazą rozwoju startupu jest tzw. Exit stage, który kończy się sprzedażą do inwestora lub wyjściem na giełdę – IPO. To moment w którym inwestorzy otrzymują zwrot swojego zainwestowanego kapitału a w dodatku jego zysk. Z uwagi na odsetek niepowodzeń startupów – dlaczego startupy upadają cz.1 – rzadko kiedy pomysłodawcom udaje się dojść do tego punktu, ale jeśli się już się to wydarzy, to startup przekształca się w dużą i znaną organizację. Ostatni punkt często jest możliwy dzięki pierwszym inwestycjom programów inkubacyjnych i akceleracyjnych. Od małego wsparcia finansowego ale dużego pod kątem merytorycznym i biznesowym rodzą się wielkie pomysły i sukcesy.