Źródło: Deposit Photos

Inwazja Rosji na Ukrainę przyczyniła się do skokowego wręcz spadku apetytu na ryzyko. Tomasz Kowcun, dyrektor ds rozwoju biznesu w Crowdway uważa jednak, że obserwowane obecnie spowolnienie dynamiki pojawiania się nowych kampanii crowdfundingowych spowodowane przez sytuację geopolityczną i dużą niepewność będzie jednak jedynie krótkookresowe.

Inwestycja w startupy stanie się bardziej opłacalna

W jego ocenie ludzie szukają aktualnie potencjalnie najlepszych miejsc do ulokowania kapitału. Inwestowanie w startupy jest bowiem inwestycją bardzo wysokiego ryzyka, natomiast też dającą potencjalnie ponadprzeciętne zwroty.

– Myślę, że pomimo spowolnienia krótkookresowego, w średnim i długim okresie jestem przekonany, że crowdfunding udziałowy będzie się rozwijał i jest to spowodowane coraz większą ciekawością inwestorów, coraz większą podażą instrumentów finansowych, oraz coraz większa edukacją – wskazał Kowcun w rozmowie z Izabelą Kozakiewicz podczas konferencji Invest Cuffs 2022 w Krakowie.

Jego zdaniem, to spowolnienie będzie wpływało na to, że teraz będą się pojawiały coraz ciekawsze startupy z coraz niższą wyceną, co sprawi, że inwestycja w startupy będzie stawała się coraz bardziej opłacalna, ponieważ inwestorzy będą mogli taniej nabywać udziały, czy też akcje w spółkach.

Typowy inwestor ma 35-40 lat

Patrząc na polski rynek crowdfoundingowy Tomasz Kowcun wskazuje, że nie ma typowego inwestora crowdfundingowego. To co rzuca się jednak wyraźnie w oczy to fakt, że zdecydowaną większość inwestorów stanowią mężczyźni.

– Nie, nie ma dominacji młodszych inwestorów. Średni wiek inwestora wynosi 35-40 lat – odparł Kowcun zapytany czy wiekowo jest jakaś dominacja np. młodszych nad starszymi, dodając, że występowanie inwestorów poniżej 25 roku życia jest na prawdę relatywnie niskie. 

Rynek crowdfundingu czeka profesjonalizacja

Patrząc w przyszłość, ekspert wskazał, że to co nas czeka, to profesjonalizacja.

– To co się zadzieje w najbliższych miesiącach to tak na prawdę wejście dużych podmiotów na ten rynek w związku z podniesieniem limitów (z 1 mln EUR do 5 mln EUR – red.). Będzie wymagało to też dużo większych, dodatkowych kompetencji w ramach platformy crowdfundingowej, gdzie przestanie być taką tablicą ogłoszeniową, podmiotem konsultingowo-marketingowym, tylko będzie licencjonowanym podmiotem rynku kapitałowego – przyznał Kowcun.

W jego ocenie, podniesienie limitów zbiórki z 1 miliona euro do 5 milionów euro może też w pewien sposób zastąpić rynek New Connect, bo kwota możliwa do pozyskania przed poszczególne poziomy jest podobna, a wymagania z punktu widzenia spółki trochę mniejsze.

Poprzedni artykułEtyka i inwestowanie
Następny artykułSDA i Accenture razem dla kobiet z Ukrainy
Education Team Manager Comparic.pl. Autor licznych webinarów i felietonów oraz tekstów edukacyjnych poruszających szeroką tematykę inwestycyjną począwszy od psychologii a na analizie technicznej i fundamentalnej skończywszy. Jako menadżer działu edukacji w Comparic Media Group wykorzystuje wykształcenie pedagogiczne i stawia ogromny nacisk na prostotę przekazywanych informacji i wiedzy. Skrupulatność i konsekwencja w działaniu zostały docenione przez wielu traderów i inwestorów, co skutkowało m.in. nominacją w konkursie organizowanym przez fundację Invest Cuffs w kategorii Dziennikarz Roku 2019. Jego artykuły znaleźć można również w magazynach FxMag oraz I Love Crypto, gdzie prowadzi swoją stałą rubrykę. To także prelegent podczas licznych konferencji m.in. Festiwalu Inteligencji Finansowej, Seminarium XM w Warszawie czy Expo Invest Cuffs. Członek Rady Nexusów przyznającej wyróżnienia osobom i podmiotom, które w największym stopniu przyczyniają się do rozwoju branży blockchain i kryptowalut a także twórca i główny prowadzący cotygodniowych, niedzielnych odpraw traderów, w których regularnie uczestniczy kilkaset osób oraz analityk kryptowalutowy w serwisie Krypto Raport.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj