qbik – startup, który zmienia świat gastronomii

W ciągu ostatnich lat realia funkcjonowania restauracji zmieniły się w niebagatelnym stopniu. Sektor gastronomiczny zdecydowanie był jednym z tych, które najbardziej ucierpiały w wyniku restrykcji związanych z pandemią COVID-19. To właśnie firmy z branży gastro zmagały się z koniecznością dostosowania się do nowych wymogów i restrykcji. Jednak jak mawiają „potrzeba jest matką wynalazków”. Dlatego ludzie świata gastronomii nie tylko nie poddali się, a nawet prześcigają się w tworzeniu nowych pomysłów na siebie i swoje lokale. I to właśnie na tej trudnej, pandemicznej glebie wyrósł nowy startup, który nosi nazwę qbik.

Jak powstał qbik?

W trudnych czasach pandemii koronawirusa, firmy i lokale gastronomiczne na całym świecie poniosły gigantyczne straty z uwagi na konieczność przestrzegania limitów dotyczących ilości gości, potrzeby ograniczenia do minimum bezpośrednich kontaktów oraz popularności płatności bezdotykowych. Przed takimi wyzwaniami musieli stanąć restauratorzy na całym świecie. Jedni ugięli się pod ciężarem tych doświadczeń, a inni, tak jak zespół qbika wyszli z tego obronną ręką. Kluczem do sukcesu w dzisiejszych czasach są dwa atrybuty, na które qbik postawił – elastyczność i innowacyjność.

Mariaż marketingu z IT

A kim są twórcy? qbik powstał z pomysłu dwóch ukraińców – Yevheniia Zadorina, dyrektora generalnego spółki, współzałożyciela i właściciela agencji marketingu cyfrowego zajmującej się reklamą internetową oraz Maxima Kozakova, który zajmuje się technologią informacyjną, współzałożyciela i właściciela firmy programistycznej z dużym doświadczeniem w tworzeniu oprogramowania dla europejskich firm rozpoczynających swoją działalność. Założyciele skierowali swoją uwagę na branżę gastronomiczną, by zaprojektować i rozwijać usługę, która pomoże rozwiązać trudne problemy w gastronomii.

Na czym polega niezwykłość qbika?

qbik oferuje pilot zdalnego sterowania do lokalu w rękach gościa. To także możliwość stworzenia e-wizytówki restauracji w wygodnym konstruktorze, do której dostęp będą mieć klienci po zeskanowaniu kodu QR. Na tę wizytówkę zazwyczaj składa się uzupełnione menu z wyszczególnionymi składnikami każdego dania, oraz informacje o najnowszych promocjach i wydarzeniach. Dzięki takiemu profilowi goście mogą zamówić posiłek bez pomocy kelnera, zapoznać się z nowościami, a także wezwać obsługę kelnerską za pomocą jednego przycisku.

Głównym produktem firmy qbik jest interaktywne i inteligentne menu, dzięki któremu można zamówić dania bezpośrednio do stolika i otrzymać od restauracji informację o czasie oczekiwania. Jak to wygląda? Goście po przyjściu do restauracji lub baru, po prostu skanują dostępny na stolikach kod QR i to otwiera im możliwość zapoznania się z menu oraz dokonanie zamówienia. Restauracja natychmiast otrzymuje informacje o zamówieniu za pośrednictwem aplikacji i może od razu przyjąć zamówienie oraz poinformować o przybliżonym czasie oczekiwania. Najpopularniejsza taryfa zaczyna się od 149 zł netto miesięcznie. Restauracja uzyskuje dostęp do aplikacji, w której kelnerzy otrzymują powiadomienia o zamówieniach, wewnętrznego CRM z zamówieniami, a także goście uzyskują dostęp do przycisku „wezwij kelnera”. Nawiasem mówiąc, qbiki wyglądają bardzo estetycznie i wpisują się w estetykę większości restauracji. I to właśnie to wszystko sprawia, że qbik po części zrewolucjonizował działanie restauracji, barów i kawiarni, które zaczęły korzystać z tego rozwiązania w erze pandemii.

A co z perspektywami na przyszłość?

W jakim kierunku chcą się rozwijać? Kolejnym etapem działalności startupu będzie uruchomienie usługi dostawy, dzięki której restauracje będą mogły przyjmować zamówienia na wynos bez konieczności tworzenia własnej strony internetowej i płacenia 30-40% prowizji serwisom pośredniczącym. W planach zespołu qbik jest również wprowadzenie możliwości regulowania płatności za rachunki za pomocą kodu QR.

Zgodnie z szacunkami amerykańskiej firmy analitycznej, Allied Market Research, wartość globalnego rynku płatności QR w 2020 roku przekroczyła 8 miliardów dolarów. Co więcej, prognozuje się, że w ciągu następnej dekady rynek QR osiągnie nawet 35 miliardów dolarów.

Biorąc pod uwagę niski jeszcze stopień automatyzacji procesów w lokalach gastronomicznych i uciążliwość procesu oczekiwania na rachunek i na samą płatność, nie dziwi, że zarówno przedsiębiorcy, jak i inwestorzy z ogromnym zaciekawieniem przyglądają się rozwiązaniom służącym digitalizacji obiektów gastronomicznych i procesom płatności, które w nich zachodzą.

Related articles

Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
Managing Partner iKsync Digital & Research (www.iksync.com), prowadząca w programie dla przedsiębiorców "Pakt z Biznesem" (www.paktzbiznesem.pl). Posiada głębokie doświadczenie w branży finansowej i sektorze FinTech, szczególnie w segmencie dotyczącym inwestorów indywidualnych. Specjalizuje się w optymalizacji i transformacji cyfrowej procesów sprzedażowo-marketingowych oraz badaniach klientów i trendów rynkowych. Współpracuje z instytucjami finansowymi, z funduszami VC i PE oraz z aniołami biznesu przeprowadzając procesy commercial due diligence oraz pracując ze spółkami portfelowymi funduszy. Organizuje działania edukacyjno-informacyjne dla podmiotów funkcjonujących w branży finansowej. Uczestniczy w procesach pozyskiwania inwestorów i sprzedaży spółek młodych i dojrzałych. Wybrana do TOP10 kobiet branży finansowej (Parkiet.com, 2016). Jest autorem i współautorem badań i raportów, w tym m.in. "Fintechowy GPS", "Transformacja Cyfrowa Obszaru Sprzedaży w Branżach Meblarskiej i Nieruchomości" czy "Polak Inwestor - Edycja: Startupy".

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj